Pierwszy jerzyk.
Trafił pod nasze skrzydła pierwszy w tym sezonie jerzyk. Jest to dorosły ptak, który musiał uderzyć w ścianę budynku. Jest mocno poobijany i obolały ale na szczęście skrzydła są całe. I co najważniejsze nie ma złamań. Musi u nas zostać kilka dni. Niestety karmienie dorosłych jerzyków nie należy do najłatwiejszych i przyjemnych czynności. Dorosłe osobniki bardzo się stresują podczas karmienia. My również. Same nie otwierają dzioba, trzeba im go umiejętnie otworzyć i podać np. świerszcza. Czasem niestety bywa że zwracają pokarm, wtedy używamy specjalnej sondy do karmienia ptaków. Ten na szczęście nie należy do najtrudniejszych, chętnie połyka świerszcze i mączniki.
Możesz wesprzeć nasze działania:
- wpłacając darowiznę na nasze konto,
- ustanawiając comiesięczne wsparcie ,
- robiąc zakupy w naszym sklepiku internetowym na stronie www.mysikrolik.org, zakładka sklepik.
Jednocześnie bardzo dziękujemy za każdą formę wsparcia z Państwa strony bo dzięki niej możemy przyjmować pacjentów pod swoje skrzydła.